Nowa nieoficjalna strona siatkarskiego Juventuru Wałbrzych www.juventurwalbrzych.ubf.pl
GORĄCO ZAPRASZAM:)
W derbowym pojedynku lepiej wypadli wałbrzyszanie - po meczu stojącym na niezbyt wysokim poziomie, Victoria Wałbrzych pokonała Cuprum Lubin 3:0. Katastrofalna postawę podopiecznych Piotra Szarejki skrzętnie wykorzystali wałbrzyszanie zdobywając cenny komplet punktów w ligowej tabeli.
Inauguracyjna partia nie zapowiadała łatwej przeprawy wałbrzyszan. Do stanu 13:11 oba zespoły nie potrafiły wypracować przewagi która mogłaby zadecydować o zwycięstwie. Dopiero po kiwce Bartosza Kisielewicza i bloku Jarosława Pizuńskiego wraz z kapitanem gospodarzy Piotrem Wierzbickim, wałbrzyszanie wyszli na 4 punktowe prowadzenie. Gdy na tablicy widniał wynik 23:17, na moment ożyły nadzieje gości na odwrócenie losów tego seta. Środkowy Victorii Łukasz Jurczyński zaserwował w siatkę a następnie Marcin Oczkowski wraz z Marcinem Kozarem zablokowali atakującego Krzysztofa Zdrzałkę. Wtedy to trener Janusz Ignaczak zdecydował się na przysługującą przerwę w grze. Manewr ten poskutkował i kolejne dwie akcje to popis Johna Dekkera - kończy obie piłki pieczętując zwycięstwo w pierwszym secie 25:19.
Drugi set rozpoczął się wyrównanie - oba zespoły szły punkt za punkt. W pierwszej akcji z prawego ataku Adam Pietrzak popisał się efektownym atakiem - odpowiedzią drużyny spod Chełmca było sprytne wykorzystanie zamieszania przy siatce przez Krzysztofa Zdrzałkę. Kolejne punkty padły łupem Victorii Wałbrzych. Już przy stanie 3:5 trener Piotr Szarejko zdecydował się wziąć czas. Decyzja okazała się słuszna, bowiem goście zaczęli grać mniej bojaźliwie. Gra się wyrównała lecz niesieni dopingiem kibiców gospodarze w końcowych momentach przejęli inicjatywę. Gdy na tablicy widniał wynik 22:17 wiadomo było, że tej partii nie można już przegrać. Mimo to, chwilowe rozluźnienie w szeregach Wierzbickiego i spółki doprowadziło do nieco nerwowej gry. Jednak przyjmujący lubińskiej ekipy Pietrzak serwując w siatkę, oddał i tym samym zakończył druga partię wynikiem 25:21 dla gospodarzy.
Trzeci i jak się później okazało ostatni set rozpoczął od błędu odbicia Adam Pietrzak. Mimo przegranych wcześniejszych dwóch setów, lubinianie zaczęli grać z pełną mobilizacją i poświęceniem. Szybko zdobyli dwupunktową przewagę i kontrolowali przebieg gry na boisku. Przy stanie 15:17 trener Ignaczak zdecydował się na zmianę rozgrywających - Kisielewicza zmienił Maciej Leński. Kolejna akcja to zablokowanie Pizuńskiego przez Oczkowskiego i na tablicy widniał wynik 15:18. Ciężar gry w tym momencie wziął na siebie Krzysztof Zdrzałka, narzekający na uraz odniesiony podczas jednego z treningów, skutecznie atakując z prawego ataku .Wspólnie ze Sławomirem Kryplem zachęcał swoich kolegów do lepszej gry. Podobnie jak w secie drugim, siatkarze Victorii mogli liczyć na gorący doping kibiców, który sprawił, że wałbrzyszanie odrobili straty sięgające momentami nawet 5 punktów. Nieporozumienie w ekipie gości (sytuacyjna piłka spada w pole gry a później przez pojedynczy blok Dekkera nie mógł się przebić Damian Dykas) doprowadziło do wyniku 19:20. Wypracowana przewaga zespołu Cuprum Lubin została zmarnowana - od stanu 21:22 nie zdobyli żadnego punktu z własnej akcji (22 oczko podarował gościom wcześniej wprowadzony Maciej Leński popełniając błąd niesionej piłki). Efektownym zbiciem mecz kończy John Dekker potwierdzając swoją dobra dyspozycję w tym spotkaniu.
Victoria PWSZ Wałbrzych 3:0 MKS Cuprum Lubin (25:19, 25:21, 25:22)
Victoria PWSZ Wałbrzych: Wierzbicki, Dekker, Zdrzałka, Kisielewicz, Pizuński, Jurczyński, Krypel (l) oraz Kwapisiewicz, Leński.
MKS Cuprum Lubin: Kozar, Płotnicki, Dykas, Wojnowski, Pietrzak, Oczkowski, Malec (l) oraz Sosiński.
Sędziowie: Grzegorz Gałka oraz Piotr Włodarczyk
widzów: 300
Autor: Efka Palimąka
AdeKSG 2009.02.09 14:34:04 IP: 77.253.246.98 | Witam dlaczego na tym portalu jest tak mało napisane o kibicach? Dlaczego nie ma nowych artykułów o wygranej siatkarzy w Zielonej Gorze,Proszę; ZRÓBCIE COŚ Z TYM! Pozdrowienia od Nieoficjalnego Klubu Kibica Victorii T.S :) |
KRZYCHU 2009.02.04 12:19:34 IP: 83.27.239.102 | ALE wygralismy i to sie liczy. |
AdeKSG 2009.01.29 16:04:40 IP: 77.253.240.189 | Na tym "wyjeździe" było kilku kibiców VICTORII!!! |
Duży znak zapytania - Jeszcze nie tak dawno przeżywaliśmy prawdziwą euforię związaną z walką siatkarzy Victorii PWSZ Juventuru Wałbrzych o awans do I ligi. O tamtych czasach mało kto już w klubie pamięta. Obecnie trwa bowiem znacznie ważniejsza, kto wie czy nie najważniejsza batalia o przetrwanie na mapie sportowej naszego miasta.
Nasz tekst rozpoczęliśmy dość dramatycznie, ale na pewno nie posunęlibyśmy się do takiego kroku, gdyby nie fatalna sytuacja naszych siatkarzy, którzy jeszcze kilka miesięcy temu byli o krok od awansu do I ligi. Teraz mało kto patrzy w przeszłość, chyba że w kontekście pewnych zaległości finansowych wobec zawodników, które pozostały po ubiegłym sezonie. Opóźnienia w wypłatach jeszcze za poprzednie rozgrywki nie wydają się jednak największym problemem, skoro pojawiła się realna groźba, iż klub nie zostanie zgłoszony do kolejnego sezonu II ligi. Co prawda trener Janusz Ignaczak przyznał, że nikt nawet nie dopuszcza do siebie takiej ewentualności, a prezesi klubu otwarcie mówią o zgłoszeniu siatkarzy do rozgrywek, ale tak naprawdę wszystko rozstrzygnie się 16 czerwca, gdy spotka się Rada Nadzorcza Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych „Victoria” i zadecyduje lub nie o dalszej pomocy dla siatkarzy.
UKS Głuszyca rośnie w siłę! Po raz pierwszy zawodniczki trenera Będzińskiego stanęły na najwyższym stopniu podium w dniu 11.11.2008, na turnieju w piłki siatkowej z dziewcząt Okazji Święta Niepodległości w Nowej Rudzie. Gładko pokonały rywalki plasując się tym samym na najwyższej pozycji. Wygrana podsyciła zapał i dziewczyny trenowały z jeszcze większym zacięciem. Na efekty nie trzeba było długo czekać. UKS Głuszyca został zaproszony do gry w Lidze Powiatu Kłodzkiego. Pierwszy turniej Ligii, który odbył się w Bystrzycy Kłodzkiej. Zawodniczki Będzińskiego, nie mogą zaliczyć do najlepszych. Przegrały mecze spadając do niższej grupy. Jednak ta porażka jeszcze mocniej zdopingowała dziewczyny do pracy i już na następnym turnieju Ligi , który odbył się 18.04.2009 r. w Kłodzku, pokonały rywalki. Przechodząc do wyższej grupy, zyskały szanse 23.05.2009 r. walczyć o tytuł najlepszego zespołu ziemi Kłodzkiej na turnieju w Nowej Rudzie.
czytaj więcejPo trzech porażkach z Jokerem Piła siatkarze Victorii PWSZ zakończyli swoje rozgrywki o awans do I ligi. Niestety, awansu nie wywalczą. Po dwóch porażkach w Pile (0:3 i 0:3) wałbrzyscy kibice bardzo licznie, prawie pół tysiąca, przybyli na kolejne spotkanie. Tylko zwycięstwo gospodarzy przedłużało szansę na dalszą grę o I ligę. Kibice sami się przekonali, że wałbrzyszanie zagrali dobrze, pokazali charakter, walczyli na ile pozwalały im umiejętności. I byli bliscy sprawienia niespodzianki, pokonując dużo silniejszego rywala.
czytaj więcejBez żadnej zdobyczy powrócili z Piły siatkarze Victorii PWSZ Juventuru Wałbrzych. To oznacza, iż jeśli nadal chcą się liczyć w walce o awans do I ligi, to muszą wygrać dwa najbliższe mecze, które odbędą się w hali OSiR.
Po ostatnich, doskonałych występach wałbrzyszan w rundzie zasadniczej oraz play off liczyliśmy na podtrzymanie szczęśliwej passy w finale rozgrywek II ligi. Niestety, Joker Piła, z którym naszym przyszło walczyć, okazał się po raz kolejny zdecydowanie za silny dla ekipy trenera Janusza Ignaczaka. Za cały komentarz do niedzielnego meczu wystarczy wynik rywalizacji, a więc porażka w trzech setach, do 14, 20 i 18.
W zamku Książ odbyła się uroczysta Gala Sportu 2008, podczas której podsumowano osiągnięcia wałbrzyskich sportowców w roku 2008. Najlepszym lokalnym zawodnikom prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski wręczył nagrody i wyróżnienia.
czytaj więcej