Nowa nieoficjalna strona siatkarskiego Juventuru Wałbrzych www.juventurwalbrzych.ubf.pl
GORĄCO ZAPRASZAM:)
Trzeci raz z rzędu w zespole siatkarzy nastąpiły duże zmiany kadrowe, które niosą ze sobą także duże nadzieje na solidny wynik. Od nowego sezonu klub siatkarski przyjął nazwę Victoria PWSZ od nazwy dwóch swoich sponsorów - Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych Victoria S.A. oraz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Angelusa Silesiusa. W ten sposób nasza uczelnia dołączyła do ośrodków akademickich w Opolu, Zielonej Górze, Jeleniej Górze, Gorzowie, Legnicy, Elblągu, Białej Podlaskiej, gdzie także PWSZ wspierają sport ligowy. Ponownie w kadrze klubu nastąpiły duże zmiany. Odeszli Karzov, Sokołowski, Borkowski, Gajek, Olczyk, Józefczak, Guza. Polowa składu. Podobna ilość nowych zawodników przybyła w letniej przerwie. W wałbrzyskim klubie pojawił się nawet reprezentant Australii John Dekker, który zjawił się już po rozpoczęciu rozgrywek. Zagrał dwa razy i widać, że będzie pełnił ważną rolę w wałbrzyskim drugoligowcu. Powrócili do Wałbrzycha Krzysztof Zdrzałka, Jarosław Pizański, Paweł Kwapisiewicz (absolwent PWSZ AS). Drugim rozgrywającym jest Bartłomiej Kisielewicz. Krótko był w Victorii PWSZ Dominik Kwapisiewicz, który po rozegraniu dwóch spotkań postanowił … zakończyć karierę zawodniczą i przyjął ofertę pracy w roli II trenera Jadaru Radom.
Nowymi twarzami w zespole są juniorzy Paweł Olszewski i Łukasz Ostapiuk. Ze składu z poprzedniego sezonu pozostali Piotr Wierzbicki, Wojciech Tomiałowicz, Dariusz Król, Łukasz Jurczyński. Trener Janusz Ignaczak musi więc kolejny raz zaczynać pracę od nowa - zgrać nowy zespół, a kilku zawodników wręcz uczyć dorosłej siatkówki. Mamy bowiem stosunkowo młody zespół, a najstarszymi zawodnikami są Wierzbicki i Leński, którzy mają po 25 lat. Te częste zmiany jednak sprawiają, że trudno o stabilizację formy i wyników. Przekonały o tym trzy pierwsze mecze. Victoria PWSZ zaczęła od gładkiej porażki i to na własnym boisku 0:3 z Jokerem Piła. Potem wygrała efektownie z solidną Olimpią Sulęcin 3:1. Ale tydzień później znowu łatwo uległa średniakowi Orionowi Sulechów 0:3 na wyjeździe. Pierwsze trzy kolejki pokazują, że w czołówce będą Joker i Morze Szczecin, liczyć się powinien ubiegłoroczny zwycięzca AZS Zielona Góra i AZS Poznań. Do miejsca w najlepszej "4" kandydować będą także Olimpia i nasza Victoria PWSZ. Takie zadanie otrzymał zespół od nowego zarządu klubu, na czele którego stanął Henryk Walentas. Nasz drugoligowiec ma teraz szansę odrobić starty z początku sezonu, bo zagra aż trzy mecze na własnym boisku: 18.10 z AZS Poznań, następnie w piątek, 24.10 z Morzem Szczecin, a 8.11 podejmie Cuprum Lubin. Trzy zwycięstwa, które są absolutnie w zasięgu naszych siatkarzy, dałyby wałbrzyszanom kontakt ze ścisłą czołówką. Pozostałe mecze I rundy to wyjazdy 15.11 do MDK Trzcinka, 22.11 do Krispolu Września (beniaminek II ligi) i zakończenie rundy 29.11 z AZS Zielona Góra w Wałbrzychu. Wstęp na mecze akademików jest bezpłatny, zapraszamy więc kibiców, środowisko naszej uczelni na te mecze. Każde gardło, każde ręce i każdy doping przydadzą się tej drużynie, by mogła wrócić do czołówki II ligi.
Źródło: (BS) / 30minut
Duży znak zapytania - Jeszcze nie tak dawno przeżywaliśmy prawdziwą euforię związaną z walką siatkarzy Victorii PWSZ Juventuru Wałbrzych o awans do I ligi. O tamtych czasach mało kto już w klubie pamięta. Obecnie trwa bowiem znacznie ważniejsza, kto wie czy nie najważniejsza batalia o przetrwanie na mapie sportowej naszego miasta.
Nasz tekst rozpoczęliśmy dość dramatycznie, ale na pewno nie posunęlibyśmy się do takiego kroku, gdyby nie fatalna sytuacja naszych siatkarzy, którzy jeszcze kilka miesięcy temu byli o krok od awansu do I ligi. Teraz mało kto patrzy w przeszłość, chyba że w kontekście pewnych zaległości finansowych wobec zawodników, które pozostały po ubiegłym sezonie. Opóźnienia w wypłatach jeszcze za poprzednie rozgrywki nie wydają się jednak największym problemem, skoro pojawiła się realna groźba, iż klub nie zostanie zgłoszony do kolejnego sezonu II ligi. Co prawda trener Janusz Ignaczak przyznał, że nikt nawet nie dopuszcza do siebie takiej ewentualności, a prezesi klubu otwarcie mówią o zgłoszeniu siatkarzy do rozgrywek, ale tak naprawdę wszystko rozstrzygnie się 16 czerwca, gdy spotka się Rada Nadzorcza Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych „Victoria” i zadecyduje lub nie o dalszej pomocy dla siatkarzy.
UKS Głuszyca rośnie w siłę! Po raz pierwszy zawodniczki trenera Będzińskiego stanęły na najwyższym stopniu podium w dniu 11.11.2008, na turnieju w piłki siatkowej z dziewcząt Okazji Święta Niepodległości w Nowej Rudzie. Gładko pokonały rywalki plasując się tym samym na najwyższej pozycji. Wygrana podsyciła zapał i dziewczyny trenowały z jeszcze większym zacięciem. Na efekty nie trzeba było długo czekać. UKS Głuszyca został zaproszony do gry w Lidze Powiatu Kłodzkiego. Pierwszy turniej Ligii, który odbył się w Bystrzycy Kłodzkiej. Zawodniczki Będzińskiego, nie mogą zaliczyć do najlepszych. Przegrały mecze spadając do niższej grupy. Jednak ta porażka jeszcze mocniej zdopingowała dziewczyny do pracy i już na następnym turnieju Ligi , który odbył się 18.04.2009 r. w Kłodzku, pokonały rywalki. Przechodząc do wyższej grupy, zyskały szanse 23.05.2009 r. walczyć o tytuł najlepszego zespołu ziemi Kłodzkiej na turnieju w Nowej Rudzie.
czytaj więcejPo trzech porażkach z Jokerem Piła siatkarze Victorii PWSZ zakończyli swoje rozgrywki o awans do I ligi. Niestety, awansu nie wywalczą. Po dwóch porażkach w Pile (0:3 i 0:3) wałbrzyscy kibice bardzo licznie, prawie pół tysiąca, przybyli na kolejne spotkanie. Tylko zwycięstwo gospodarzy przedłużało szansę na dalszą grę o I ligę. Kibice sami się przekonali, że wałbrzyszanie zagrali dobrze, pokazali charakter, walczyli na ile pozwalały im umiejętności. I byli bliscy sprawienia niespodzianki, pokonując dużo silniejszego rywala.
czytaj więcejBez żadnej zdobyczy powrócili z Piły siatkarze Victorii PWSZ Juventuru Wałbrzych. To oznacza, iż jeśli nadal chcą się liczyć w walce o awans do I ligi, to muszą wygrać dwa najbliższe mecze, które odbędą się w hali OSiR.
Po ostatnich, doskonałych występach wałbrzyszan w rundzie zasadniczej oraz play off liczyliśmy na podtrzymanie szczęśliwej passy w finale rozgrywek II ligi. Niestety, Joker Piła, z którym naszym przyszło walczyć, okazał się po raz kolejny zdecydowanie za silny dla ekipy trenera Janusza Ignaczaka. Za cały komentarz do niedzielnego meczu wystarczy wynik rywalizacji, a więc porażka w trzech setach, do 14, 20 i 18.
W zamku Książ odbyła się uroczysta Gala Sportu 2008, podczas której podsumowano osiągnięcia wałbrzyskich sportowców w roku 2008. Najlepszym lokalnym zawodnikom prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski wręczył nagrody i wyróżnienia.
czytaj więcej