Nowa nieoficjalna strona siatkarskiego Juventuru Wałbrzych www.juventurwalbrzych.ubf.pl
GORĄCO ZAPRASZAM:)
Dopiero piąty pojedynek wyłonił zwycięzcę rywalizacji, której stawką było utrzymanie w I lidze siatkarzy. Szczęście tym razem było po stronie Victorii PWSZ, która w środę pokonała na wyjeździe Norwida Częstochowa 3:1, dzięki czemu zachowała miejsce na zapleczu PlusLigi.
Za nami niezwykle emocjonująca i trzymająca w napięciu do samego końca rywalizacja o utrzymanie w I lidze. Po pierwszych dwóch meczach rozegranych pod Jasną Górą mieliśmy remis 1:1. W rewanżu w Wałbrzychu było podobnie. Pierwsze spotkanie po pięciosetowej walce wygrali siatkarze Norwida, aby w minioną niedzielę uznać wyższość podopiecznych Przemysława Michalczyka. Co ciekawe, do rozstrzygnięcia potrzebny był i tym razem tie-break, w którym rywale prowadzili już 13:11, a mimo to akademicy zdołali wyrównać i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Choć piąty mecz zaplanowano na środę, to wałbrzyszanie już dzień wcześniej wyjechali do Częstochowy. Mobilizacja akademików nie mogła jednak dziwić, gdyż przegrywający ostatnie spotkanie żegnał się z I ligą, a biorąc pod uwagę rundę zasadniczą oraz dotychczasowy przebieg rywalizacji Norwida z Victorią raczej trudno było wskazać wałbrzyszan jako faworytów do wygranej na wyjeździe.
Pierwszy set wyraźnie nam nie wyszedł. Mimo wsparcia około 50-osobowej, głośnej grupy kibiców z Wałbrzycha przyjezdni źle weszli w pojedynek przegrywając od pierwszych minut 1:4, 1:6, a następnie 6:12. Niestety, później nie było wcale lepiej. Częstochowska młodzież spokojnie odjechała z wynikiem przez cały czas utrzymując bezpieczną, bo około 8-punktową przewagę. Po zaledwie 23 minutach miejscowi wygrali 25:17 i mogli z dużym spokojem podejść do drugiej odsłony spotkania.
Podrażenieni fatalnym początkiem przyjezdni wzięli się do naprawdę solidnej pracy. Dość powiedzieć, iż w każdej z kolejnych odsłon tylko pierwsze fragmenty stały pod znakiem wyrównanej walki. Następnie nasi stopniowo powiększali przewagę i mimo rozpaczliwych prób miejscowej ekipy uniknęli tak dobrze znanych kibicom Victorii błędów w końcówkach partii. Druga i trzecia odsłona przyniosła wygrane akademików do 20, a w ostatniej goście zwyciężyli 3:1 zachowując tym samym I-ligowy status.
Runda play out o utrzymanie w I lidze
Exact Systems Norwid Częstochowa – Victoria PWSZ Wałbrzych 2:3 (24:26, 25:20, 23:25, 25:19, 12:15)
Exact Systems Norwid Częstochowa – Victoria PWSZ Wałbrzych 3:1 (25:18, 25:19, 23:25, 25:21)
Victoria PWSZ Wałbrzych – Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3 (25:18, 22:25, 23:25, 25:23, 13:15)
Victoria PWSZ Wałbrzych – Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (25:21, 28:26, 20:25, 15:25, 15:13)
Exact Systems Norwid Częstochowa – Victoria PWSZ Wałbrzych 1:3 (25:17, 20:25, 20:25, 19:25) (stan rywalizacji 2:3 – Victoria PWSZ utrzymała się w I lidze)
Victoria PWSZ: Durski, Napiórkowski, Schamlewski, Siwicki, Zieliński, Szewczyk, Obrębski (l) oraz Magnuszewski, Frąc, Olszewski, Szydłowski (l). Trener: Przemysław Michalczyk
Źródło : 30 minut
Duży znak zapytania - Jeszcze nie tak dawno przeżywaliśmy prawdziwą euforię związaną z walką siatkarzy Victorii PWSZ Juventuru Wałbrzych o awans do I ligi. O tamtych czasach mało kto już w klubie pamięta. Obecnie trwa bowiem znacznie ważniejsza, kto wie czy nie najważniejsza batalia o przetrwanie na mapie sportowej naszego miasta.
Nasz tekst rozpoczęliśmy dość dramatycznie, ale na pewno nie posunęlibyśmy się do takiego kroku, gdyby nie fatalna sytuacja naszych siatkarzy, którzy jeszcze kilka miesięcy temu byli o krok od awansu do I ligi. Teraz mało kto patrzy w przeszłość, chyba że w kontekście pewnych zaległości finansowych wobec zawodników, które pozostały po ubiegłym sezonie. Opóźnienia w wypłatach jeszcze za poprzednie rozgrywki nie wydają się jednak największym problemem, skoro pojawiła się realna groźba, iż klub nie zostanie zgłoszony do kolejnego sezonu II ligi. Co prawda trener Janusz Ignaczak przyznał, że nikt nawet nie dopuszcza do siebie takiej ewentualności, a prezesi klubu otwarcie mówią o zgłoszeniu siatkarzy do rozgrywek, ale tak naprawdę wszystko rozstrzygnie się 16 czerwca, gdy spotka się Rada Nadzorcza Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych „Victoria” i zadecyduje lub nie o dalszej pomocy dla siatkarzy.
UKS Głuszyca rośnie w siłę! Po raz pierwszy zawodniczki trenera Będzińskiego stanęły na najwyższym stopniu podium w dniu 11.11.2008, na turnieju w piłki siatkowej z dziewcząt Okazji Święta Niepodległości w Nowej Rudzie. Gładko pokonały rywalki plasując się tym samym na najwyższej pozycji. Wygrana podsyciła zapał i dziewczyny trenowały z jeszcze większym zacięciem. Na efekty nie trzeba było długo czekać. UKS Głuszyca został zaproszony do gry w Lidze Powiatu Kłodzkiego. Pierwszy turniej Ligii, który odbył się w Bystrzycy Kłodzkiej. Zawodniczki Będzińskiego, nie mogą zaliczyć do najlepszych. Przegrały mecze spadając do niższej grupy. Jednak ta porażka jeszcze mocniej zdopingowała dziewczyny do pracy i już na następnym turnieju Ligi , który odbył się 18.04.2009 r. w Kłodzku, pokonały rywalki. Przechodząc do wyższej grupy, zyskały szanse 23.05.2009 r. walczyć o tytuł najlepszego zespołu ziemi Kłodzkiej na turnieju w Nowej Rudzie.
czytaj więcejPo trzech porażkach z Jokerem Piła siatkarze Victorii PWSZ zakończyli swoje rozgrywki o awans do I ligi. Niestety, awansu nie wywalczą. Po dwóch porażkach w Pile (0:3 i 0:3) wałbrzyscy kibice bardzo licznie, prawie pół tysiąca, przybyli na kolejne spotkanie. Tylko zwycięstwo gospodarzy przedłużało szansę na dalszą grę o I ligę. Kibice sami się przekonali, że wałbrzyszanie zagrali dobrze, pokazali charakter, walczyli na ile pozwalały im umiejętności. I byli bliscy sprawienia niespodzianki, pokonując dużo silniejszego rywala.
czytaj więcejBez żadnej zdobyczy powrócili z Piły siatkarze Victorii PWSZ Juventuru Wałbrzych. To oznacza, iż jeśli nadal chcą się liczyć w walce o awans do I ligi, to muszą wygrać dwa najbliższe mecze, które odbędą się w hali OSiR.
Po ostatnich, doskonałych występach wałbrzyszan w rundzie zasadniczej oraz play off liczyliśmy na podtrzymanie szczęśliwej passy w finale rozgrywek II ligi. Niestety, Joker Piła, z którym naszym przyszło walczyć, okazał się po raz kolejny zdecydowanie za silny dla ekipy trenera Janusza Ignaczaka. Za cały komentarz do niedzielnego meczu wystarczy wynik rywalizacji, a więc porażka w trzech setach, do 14, 20 i 18.
W zamku Książ odbyła się uroczysta Gala Sportu 2008, podczas której podsumowano osiągnięcia wałbrzyskich sportowców w roku 2008. Najlepszym lokalnym zawodnikom prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski wręczył nagrody i wyróżnienia.
czytaj więcej