Nowa nieoficjalna strona siatkarskiego Juventuru Wałbrzych www.juventurwalbrzych.ubf.pl
GORĄCO ZAPRASZAM:)
Daleki, bo ponad 500-kilometrowy wyjazd siatkarzy Victorii PWSZ do Sanoka nie przyniósł wałbrzyszanom żadnej, choćby najmniejszej zdobyczy punktowej. Akademicy przegrali 1:3, co oznacza, iż do sobotniego meczu z SKS Hajnówka przystąpią z przedostatniej pozycji.
Środowy pojedynek rozpoczął się od punktów rywali, którzy prowadzili 6:2, a następnie 12:6. I choć wkrótce nasi doszli gospodarzy na 2 „oczka” (10:12), to jednak kolejne fragmenty inauguracyjnego seta należały do siatkarzy TSV. Przeciwnik ponownie zbudował bezpieczną przewagę, którą spokojnie utrzymał do końca partii wygrywając do 19. Na szczęście po wyrównanym początku druga odsłona ułożyła się po myśli akademików. Od stanu 5:6 goście szybko odjechali na 7 punktów, ale sanoczanie nie powiedzieli ostatniego słowa zmniejszając dystans do 3 „oczek” (13:16). Na słabszy moment w wykonaniu swoich podopiecznych zareagował trener Przemysław Michalczyk prosząc o przerwę, która niemal natychmiast przyniosła odpowiedni skutek. Wałbrzyszanie uspokoili grę i bez większych problemów wygrali drugiego seta 25:19 doprowadzając tym samym do remisu w meczu.
Trzecia partia stała pod znakiem zdecydowanej przewagi rywali, którzy niemal w każdej akcji odjeżdżali bezradnej Victorii. To był jednostronny popis zespołu TSV, który w krótkim czasie pokonał akademików 25:13. Czwarty set, choć najbardziej zacięty i wyrównany, to jednak nie doprowadził do tie-breaku. Początkowo lepiej prezentowali się gospodarze, którzy wygrywali 10:6, a następnie 16:13. Nasi zerwali się jeszcze do ataku i po chwili mieliśmy remis po 17. Wydawało się, że akademicy pójdą za ciosem, tymczasem kolejne punkty zdobyli siatkarze z Sanoka. Wyżej sklasyfikowany beniaminek I ligi zwyciężył 25:21, a cały mecz 3:1.
Środowy wyjazd to już smutna, ale jednak historia. Obecnie liczy się tylko najbliższy pojedynek, do którego dojdzie w sobotę i to przed wałbrzyską publicznością. O godzinie 16 w hali Aqua-Zdroju Victoria PWSZ podejmie innego beniaminka, SKS Hajnówka. Nie trzeba dodawać, iż liczymy na zwycięską rehabilitację chłopców Michalczyka, choć o trzecią wygraną w rozgrywkach będzie na pewno bardzo trudno.
TSV Mansard Transgaz Travel Sanok – Victoria PWSZ Wałbrzych 3:1 (25:19, 19:25, 25:13, 25:21)
Victoria PWSZ (skład wyjściowy): Schamlewski, Napiórkowski, Siwicki, Plizga, Hukel, Magnuszewski, Obrębski (l). Trener: Przemysław Michalczyk
Źródło: 30 minut
Duży znak zapytania - Jeszcze nie tak dawno przeżywaliśmy prawdziwą euforię związaną z walką siatkarzy Victorii PWSZ Juventuru Wałbrzych o awans do I ligi. O tamtych czasach mało kto już w klubie pamięta. Obecnie trwa bowiem znacznie ważniejsza, kto wie czy nie najważniejsza batalia o przetrwanie na mapie sportowej naszego miasta.
Nasz tekst rozpoczęliśmy dość dramatycznie, ale na pewno nie posunęlibyśmy się do takiego kroku, gdyby nie fatalna sytuacja naszych siatkarzy, którzy jeszcze kilka miesięcy temu byli o krok od awansu do I ligi. Teraz mało kto patrzy w przeszłość, chyba że w kontekście pewnych zaległości finansowych wobec zawodników, które pozostały po ubiegłym sezonie. Opóźnienia w wypłatach jeszcze za poprzednie rozgrywki nie wydają się jednak największym problemem, skoro pojawiła się realna groźba, iż klub nie zostanie zgłoszony do kolejnego sezonu II ligi. Co prawda trener Janusz Ignaczak przyznał, że nikt nawet nie dopuszcza do siebie takiej ewentualności, a prezesi klubu otwarcie mówią o zgłoszeniu siatkarzy do rozgrywek, ale tak naprawdę wszystko rozstrzygnie się 16 czerwca, gdy spotka się Rada Nadzorcza Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych „Victoria” i zadecyduje lub nie o dalszej pomocy dla siatkarzy.
UKS Głuszyca rośnie w siłę! Po raz pierwszy zawodniczki trenera Będzińskiego stanęły na najwyższym stopniu podium w dniu 11.11.2008, na turnieju w piłki siatkowej z dziewcząt Okazji Święta Niepodległości w Nowej Rudzie. Gładko pokonały rywalki plasując się tym samym na najwyższej pozycji. Wygrana podsyciła zapał i dziewczyny trenowały z jeszcze większym zacięciem. Na efekty nie trzeba było długo czekać. UKS Głuszyca został zaproszony do gry w Lidze Powiatu Kłodzkiego. Pierwszy turniej Ligii, który odbył się w Bystrzycy Kłodzkiej. Zawodniczki Będzińskiego, nie mogą zaliczyć do najlepszych. Przegrały mecze spadając do niższej grupy. Jednak ta porażka jeszcze mocniej zdopingowała dziewczyny do pracy i już na następnym turnieju Ligi , który odbył się 18.04.2009 r. w Kłodzku, pokonały rywalki. Przechodząc do wyższej grupy, zyskały szanse 23.05.2009 r. walczyć o tytuł najlepszego zespołu ziemi Kłodzkiej na turnieju w Nowej Rudzie.
czytaj więcejPo trzech porażkach z Jokerem Piła siatkarze Victorii PWSZ zakończyli swoje rozgrywki o awans do I ligi. Niestety, awansu nie wywalczą. Po dwóch porażkach w Pile (0:3 i 0:3) wałbrzyscy kibice bardzo licznie, prawie pół tysiąca, przybyli na kolejne spotkanie. Tylko zwycięstwo gospodarzy przedłużało szansę na dalszą grę o I ligę. Kibice sami się przekonali, że wałbrzyszanie zagrali dobrze, pokazali charakter, walczyli na ile pozwalały im umiejętności. I byli bliscy sprawienia niespodzianki, pokonując dużo silniejszego rywala.
czytaj więcejBez żadnej zdobyczy powrócili z Piły siatkarze Victorii PWSZ Juventuru Wałbrzych. To oznacza, iż jeśli nadal chcą się liczyć w walce o awans do I ligi, to muszą wygrać dwa najbliższe mecze, które odbędą się w hali OSiR.
Po ostatnich, doskonałych występach wałbrzyszan w rundzie zasadniczej oraz play off liczyliśmy na podtrzymanie szczęśliwej passy w finale rozgrywek II ligi. Niestety, Joker Piła, z którym naszym przyszło walczyć, okazał się po raz kolejny zdecydowanie za silny dla ekipy trenera Janusza Ignaczaka. Za cały komentarz do niedzielnego meczu wystarczy wynik rywalizacji, a więc porażka w trzech setach, do 14, 20 i 18.
W zamku Książ odbyła się uroczysta Gala Sportu 2008, podczas której podsumowano osiągnięcia wałbrzyskich sportowców w roku 2008. Najlepszym lokalnym zawodnikom prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski wręczył nagrody i wyróżnienia.
czytaj więcej